środa, 21 maja 2014

Męski punkt widzenia cz.1




Dzisiejszy wpis poświęcam męskim fryzurom. Pamiętacie wypowiedź Anji Rubik o polskich mężczyznach i ich fryzurach? Przypomnę. 

"Mężczyźni w Polsce muszą się jeszcze wiele nauczyć o ubieraniu i popracować nad swoim stylem. Myślę, że moda w Polsce to nadal nowość dla mężczyzn i w naszej kulturze przyjęło się, że dbanie o siebie, swój wygląd, zwracanie uwagi na dobór odpowiednich ubrań jest wciąż uważane za niemęskie. Jednym z typowych błędów, jakie widzę na polskich ulicach to całkowicie zaniedbane, przypadkowe fryzury. Dorosły mężczyzna, który nie jest w wojsku nie powinien nosić krótko ostrzyżonych włosów. Panowie! Nie macie już 8 lat i nie musicie strzyc się do jednej długości. "  
Czy Wy zgadzacie się z tą wypowiedzią?  Czy w Polsce wciąż obowiązuje trend "maszynką na dwójkę" ? Jedno jest pewne, w tym sezonie na całym świecie, modę szturmem zdobywa cięcie fade. Fryzura tego typu to cięcie, w którym włosy po bokach i z tyłu głowy przystrzyżone są bardzo krótko, zazwyczaj na tyle, by delikatnie widać było skórę. Włosy stopniowo tracą na długości, począwszy od długich na czubku, kończąc na krótkich w okolicach uszu i karku.












                                 TROCHĘ HIPSTERSKO 
Odpowiednia nazwa tego cięcia to undercut. Boki mocno wygolone, góra ciężka, równa. 










BYĆ JAK JAMES DEAN 
 W tej fryzurze boki nie są tak drastycznie wygolone, wręcz przeciwnie, wycięte pod kwadrat nożycami. Góra dłuższa, również ciężka, zaczesywana na bok. Obowiązkowo przedziałek.













MIEĆ CO POTARGAĆ
Kwintesencja fryzury fade. Włosy wycieniowane od najkrótszych do długich na czubku głowy. Czesane oczywiście wiatrem i matową pastą.














POŻEGNAJ IROKEZA
 Jak widzę irokezy na polskich ulicach, to nóż w kieszeni mi się otwiera. Poproście swoich fryzjerów o trochę inwencji twórczej i udział w szkoleniach, dzięki którym będą mogli poznać nowe trendy  ;-) Tu akurat przykładowego zdjęcia chyba nie muszę wklejać.



To jeszcze nie koniec. Następny wpis poświęcony będzie kosmetykom dla mężczyzn.

Damian Be                                                                                                                                            



 

niedziela, 11 maja 2014

KONKURS**KONKURS**KONKURS

Razem z SULANOVSKA.com postanowiliśmy zrobić dla Was konkurs z okazji jej 1400 obserwatorów.
Do wygrania wizyta u mnie i świetna bluza od "MOSQUITO". Zajrzyjcie na fb, znajdziecie tam więcej informacji :) 

POZDRAWIAMY    

www.facebook.pl/damianczesze
www.facebook.pl/sulanovska






Wiosenne porządki. Czyścimy szczotki.

Używamy jej niemal codziennie. Czeszemy nią włosy, układamy, ale czy czyścimy i dezynfekujemy? Nie ma nic gorszego jak szczotka pełna wyczesanych włosów. Jako fryzjer muszę odpowiednio dbać o czystość szczotek, do czego namawiam również i Ciebie. Podpowiem Ci, jak trzeba odpowiednio je czyścić.

Po pierwsze, oczyść swoją szczotkę z jak największej ilości włosów. Możesz użyć do tego grzebienia tak, aby usunąć nawet najbardziej "uparte" włosy.

Po drugie, zamocz szczotkę. Napełnij miskę wodą i wlej parę kropli delikatnego szamponu. Pamiętaj, jeżeli posiadasz szczotkę drewnianą, nie mocz jej, ale zanurz kilka razy w wodzie.

Po trzecie, wyszoruj. Aby doprowadzić szczotkę do stanu nowości, weź nową szczoteczkę do zębów i wyszoruj szczotkę, następnie wypłucz ją w zimnej wodzie. 

Na sam koniec możesz ją spryskać środkiem do dezynfekcji, choć jeżeli sama jej używasz, nie widzę takiej potrzeby. Pamiętaj również o jej wysuszeniu. Połóż szczotkę na ręczniku papierowym na noc, a na drugi dzień będzie jak nowa. Twoje włosy Tobie podziękują. 

Czyść swoją szczotkę dwa razy w miesiącu, aby oczyścić ją ze wszystkich produktów ze stylizacji.

Pozdrawiam
damianCzesze

btw. Ja to robię codziennie, tak dla jasności ;-)

Żelatynowe wygładzanie.






Nie od dziś wiadomo, że żelatyna to bomba proteinowa więc dlaczego nie użyć jej do odżywiania włosów? Dzisiejszym tematem na blogu będzie laminowanie i nie mówię tu o zabezpieczaniu dokumentów, tylko o włosach :D 
Zabieg laminowania to ratunek dla rozdwajających się i zniszczonych koloryzacją włosów. Żelatyna tworzy coś na zasadzie filtru ochronnego i wygładza strukturę włosa. Efekt jest natychmiastowy, a uszkodzone łuski zamknięte na całej długości. Kosmyki stają się gładkie, błyszczące i są wyraźnie w lepszej kondycji. Nie plączą się, są sypkie i miękkie w dotyku, można je bez problemu rozczesać. Oczywiście jest to efekt zmywalny i trzeba ten zabieg powtarzać 2 razy w miesiącu. Nie radzę częściej, ponieważ może dojść do "przeproteinowania" włosów i efekt może być odwrotny.

Do stworzenia mikstury potrzebujesz :

* szampon ( najlepiej oczyszczający bez parabenów)
* 1 łyżka żelatyny
* 3 łyżki gorącej wody
* 1  łyżkę oleju kokosowego 
*  folia spożywcza


Żelatynę rozpuść z wodą, dokładnie wymieszaj, a następnie odstaw do ostygnięcia, a w międzyczasie umyj włosy. W tym czasie żelatyna powinna zgęstnieć, więc dodaj do niej łyżkę oleju i wymieszaj, a następnie nakładaj miksturę pasmo po paśmie . Załóż folię, przykryj ręcznikiem, włącz ulubiony serial i ciesz się 45 minutami tylko dla siebie. 

Po upływie 45 minut umyj włosy delikatnym szamponem i gotowe.


Metoda jest tania i łatwa - dlatego warto spróbować i przekonać się, czy ten "zabieg" Wam posłuży. Zamiast żelatyny możesz użyć siemienia lnianego.

Myślę, że od czasu do czasu dobrze jest nakładać żelatynę na włosy, szczególnie zimą, kiedy trzeba chronić włos przed bardzo niskimi temperaturami.


Podziel się ze mną swoim doświadczeniem wpisując komentarz na blogu.

Pozdrawiam

damianCzesze



na zdj. niezawodna Maria <